Nie bez przyczyny ostatnia zabawa karnawału zwana jest miedzy innymi „śledzikiem”. Ryba ta bowiem króluje na polskich stołach od bardzo dawna. W Polsce znana była już w kuchni staropolskiej. W głównej mierze kojarzono ją wtedy z licznymi postami. Dzięki niskiej cenie, największą popularnością cieszyła się wśród niższych warstw społecznych. Jej główną zaletą było to, że zakonserwowana solą mogła być przewożona na duże odległości bez groźby zepsucia się.
Obecnie, choć śledź nie stracił swojej pierwotnej roli potrawy postnej, podawany jest także na eleganckich uroczystościach, choćby na weselach. Niezależnie od sposobu przygotowania, najsmaczniejsze są matiasy, czyli śledzie, które nie odbyły jeszcze tarła. Ich mięso jest zdecydowanie delikatniejsze w smaku.
Śledź może być przygotowany na wiele różnych sposobów, a wiec każdy amator ryb na pewno znajdzie swoje ulubione śledziowe danie. Najczęściej ryba ta podawana jest w formie przystawki przed daniem głównym lub razem z wędlinami i sałatkami stanowi składnik tak zwanej zimnej płyty. Niezwykle popularne są matiasy w różnego rodzaju zalewach lub marynatach. Przygotowuje się je szybko, małym kosztem, a w smaku są po prostu rewelacyjne. Wśród nich prym wiodą matiasy w śmietanie z dodatkiem cebuli lub jabłka. Równie smaczne są śledzie w zalewie octowej. Wybornie smakują śledzie marynowane w oleju z czosnkiem lub koperkiem. Nic jednak nie może się równać ze smakiem rolmopsów przygotowanych ze świeżych śledzi. Szczęściarze z tych pomorzan!
Kiedy organizujemy przyjęcie i chcemy podać śledziową przekąskę, dobrze jest przygotować przynajmniej dwa rodzaje, zdecydowanie różniące się smakiem. Do jednej z propozycji powyżej można przyrządzić zakąskę regionalną, na przykład znane i lubiane śledzie po kaszubsku lub kujawsku.
A kiedy śledź ma być nie przekąską, ale daniem głównym, można z niego wyczarować smaczny obiad, odpowiedni nie tylko na piątek, ale z racji oryginalnego smaku, także na inne, nie postne, dni tygodnia. Smażone matiasy panierowane są niebanalną alternatywą dla mintaja czy tilapii. Powinny zaciekawić zwłaszcza tych, którzy interesują się oryginalnymi smakami i lubią smakować nowe dania. Dla nich też ciekawą propozycją mogą okazać się śledzie po grecku lub japońsku, czyli na słodko.
Jeżeli nie na przystawkę i nie na obiad to może w sałatce? Sałatki śledziowe zawładnęły sercami Polaków. Oczywiście mowa tu o tych przygotowanych samodzielnie w domu. Ich wyrazisty smak świetnie komponuje się z wędlinami. Wystarczy wspomnieć sałatkę z matiasów i ananasa czy równie apetyczną warstwową sałatkę śledziową.