Rolmopsy to zwinięte marynowane filety śledziowe z nadzieniem. Podaje się je w oleju, śmietanie, occie lub z dodatkami warzywnymi. Rolmopsy można przygotować z solonych filetów śledziowych, które bez problemu kupimy w delikatesach czy większym sklepie spożywczym. Jednak prawdziwym rarytasem jest potrawa przygotowana ze świeżych śledzi. Różnicę widać zwłaszcza w porównaniu z filetami matiasów w occie. Niestety, w handlu są one rzadkością. Najlepiej pytać o nie w sklepie rybnym. Choć ich zakup może nastręczać trudności, warto podjąć się postarać, bo smak wynagrodzi nam podjęty trud.
Świeży śledź to taki, którego skrzela się czerwone, skóra błyszcząca a oczy przezroczyste. Mięso świeżej ryby jest jędrne, ma jednolity, żółtawy kolor. W zapachu nie wyczuwa się ani amoniaku, ani siarki. Natomiast jeżeli mięso jest miękkie, pod naciskiem zmienia kolor, oczy są zapadnięte, a łuska się nie błyszczy, mamy do czynienia z nieświeżym śledziem. Tym bardziej, kiedy jego zapach jest kwaśny a skrzela bladoróżowe.
Zanim przystąpimy do przyrządzania potrawy, musimy ryby oporządzić. Nie jest to trudne, lecz wymaga trochę wprawy, zwłaszcza jeśli chodzi o filetowanie. Na szczęście w internecie jest wiele instrukcji, także w formie filmików, jak należy to zrobić.
Składniki:
2 średnie świeże śledzie
2 cebule
3 ogórki kiszone lub papryka konserwowa
musztarda
8 łyżek wody
4 łyżki octu dziesięcioprocentowego
po 5 ziarenek ziela angielskiego i czarnego pieprzu
4 liście laurowe
łyżeczka cukru
Wykonanie:
1. Śledzie myjemy, oskrobujemy z łuski, patroszymy, oczyszczamy. Odcinamy głowę i płetwy, filetujemy. Myjemy pod bieżącą zimną wodą, osuszamy. Skrapiamy sokiem z cytryny, solimy, odstawiamy na kwadrans w chłodne miejsce. Kroimy na paski o szerokości centymetra i długości trzech centymetrów.
2. Cebulę i ogórki obieramy. Kroimy na plasterki. Paprykę kroimy na kawałki wielkości plasterków cebuli.
3. Zagotowujemy ocet z wodą, cukrem i przyprawami. Możemy dodać kilka kawałków cebuli i pokrojoną w słupki marchewkę. Zalewę studzimy.
4. Kawałki śledzia kładziemy skórą do dołu. Smarujemy musztardą. Układamy po plasterku cebuli i ogórka lub papryki. Zwijamy ciasno w ruloniki i spinamy wykałaczkami. Układamy w naczyniu w pozycji stojącej.
5. Rolmopsy zalewamy marynatą, schładzamy w lodówce. Im dłużej, tym lepiej.
Zamiast ogórka i papryki, do środka rolmopsów można dać oliwki, pieczarki, marchewkę. Zamiast zalewy octowej, można przygotować zalewę na bazie oleju. Tego typu marynaty nie gotuje się, a jedynie zalewa nią zwinięte rolmopsy i czeka, aż wszystkie smaki się przegryzą.
Smacznego!