Domowe matiasy w zalewie octowej krok po kroku

Jeżeli mamy ochotę na śledzika w occie, nic prostszego niż iść do najbliższego sklepu spożywczego i kupić sobie gotowy produkt. Wszak wybór jest naprawdę duży. Jednak prawdziwi wielbiciele śledzi z pewnością wolą sami przygotować ulubiony smakołyk, tym bardziej, że nie jest to ani trudne, ani pracochłonne. Wymaga jedynie czasu, w którym ryba przejdzie smakiem zalewy. Rzecz jasna, idealne śledzie w zalewie octowej przyrządzone są ze śledzi dziewiczych, czyli matiasów. Ważne, by były one świeże i odpowiednio przygotowane do przyrządzenia. Śledzie w occie wybornie smakują z ciemnym pieczywem. Są także świetną przegryzką na przyjęciu, zwłaszcza, gdy ktoś zjadł dużo słodkiego.

Składniki:

6 filetów matiasów

3 średnie cebule

3 liście laurowe

3 ziarenka ziela angielskiego

kilka ziarenek czarnego pieprzu

półtorej szklanki octu dziesięcioprocentowego

2 szklanki wody

cukier do smaku

Wykonanie:

1. Filety namaczamy w zimnej wodzie, a następnie w mleku. Każdy z procesów namaczania powinny trwać około dwóch godzin.

2. Rybę dokładnie osuszamy i kroimy na równe kawałki. Możemy skropić sokiem z cytryny.

3. Do garnka wlewamy wodę i ocet. Dodajemy przyprawy, cukier i cebule. Całość zagotowujemy. Czekamy, aż zalewa całkowicie wystygnie. Gdybyśmy użyli gorącej zalewy, kawałki śledzi rozpadły by się.

4. W słoiku układamy warstwę filetów, przykrywamy cebulą z marynaty. Czynność powtarzamy. Całość zalewamy przygotowaną wcześniej marynatą. Odstawiamy w chłodne miejsce, najlepiej do lodówki, żeby smaki się „przegryzły”.

W zależności od upodobań smakowych, proporcje octu i wody można zmieniać, uzyskując mniej lub bardziej kwaśny smak marynaty. Jeżeli wyjątkowo lubimy smak cebuli, można ją nie dodawać do marynaty, lecz surową, lub ewentualnie sparzoną wrzątkiem, układać bezpośrednio na warstwach ryby. Cukier dodajemy naprawdę małymi porcjami, tak żeby zalewy nie przesłodzić. Najlepiej za każdym razem przed dodaniem kolejnej porcji sprawdzić smak zalewy.

Potrawę można wzbogacić dodając pokrojonego w plasterki ogórka kiszonego lub konserwowego, którego, tak jak cebulę, układamy na każdej warstwie filetów. Ogórek można zastąpić połową kwaśnego (nie deserowego!) jabłka. Możemy też zmienić proporcje przypraw lub dodać nowe, na przykład majeranek, gorczycę czy ziarna pieprzu kolorowego. Niektórzy zamiast lub oprócz cebuli dodają także drobno posiekany czosnek. Wszystko zależy od tego, jaka wersja potrawy najbardziej zasmakuje nam i naszym bliskim. A kiedy smakołyk się znudzi, ale ryba jako taka nie, warto sięgnąć po wyborne śledzie po kaszubsku lub rolmopsy w śmietanie.

Smacznego!